#książki, #book, #recenzja

Śmieciogród

Tytuł: Śmieciogród

Autor: Ola Woldańska-Płocińska

Wydawnictwo: Papillon

Rok wydania: 2019

 

Opis ze strony wydawnictwa:

Śmieciogród składa się z 38 rozkładówek z kolorowymi i zabawnymi ilustracjami w dużym formacie. Krótkie, przystępne teksty zawierają wiele informacji i ciekawostek. Książka w ciekawy sposób, zarówno w warstwie tekstowej, jak i ilustracyjnej, opowiada o historii opakowań (od tych naturalnych po syntetyczne) oraz o tym, co możemy zrobić teraz, metodą małych kroków, by uchronić Ziemię przed zalaniem plastikiem i staniem się wielkim Śmieciogrodem.

Kupując egzemplarz tej książki, wesprzecie finansowo działalność dwóch organizacji, które dbają o czystość naszej planety: Polskie Stowarzyszenie Zero Waste i Fundację Kupuj Odpowiedzialnie.

A Ty? Ile wiesz o recyklingu?

Ekologia to ostatnio popularny temat. Dużo mówi się o smogu, zmianach klimatycznych oraz zanieczyszczeniu oceanów. Właśnie, wiele się mówi. A ile się robi? Ola Woldańska-Płocińska, autorka znanej (mam nadzieję, że wszystkim!) Zwierzokracji tym razem zajęła się tematem śmieci. I niech nie zwiedzie Was szata graficzna – Śmieciogród to książka nie tylko dla dzieci. Przecież temat dotyczy nas wszystkich.

Jak dużo śmieci produkowali nasi przodkowie? Dlaczego wysypiska z zalegającymi odpadami to nowe zjawisko? Jak segregować śmieci? Co robić, żeby śmiecić jak najmniej? Na te wszystkie pytania uzyskamy odpowiedź w czasie lektury. I zanim powiecie, że przecież wiecie, jak segregować swoje śmieci i ostatecznie nie produkujecie ich tak wiele – sięgnijcie po tę pozycję. Sama uważałam siebie za człowieka dość świadomie robiącego zakupy, czytającego etykiety, ograniczającego zużycie plastiku. Tak mi się wydawało, a padłam na najzwyklejszym segregowaniu śmieci. Bo nie każdy plastikowy śmieć to rzecz, którą możemy wyrzucić do kosza na tworzywa sztuczne (a takich informacji co i gdzie w książce znajdziemy bardzo wiele).

Śmieciogród uczy odpowiedzialności i świadomości. To gotowa recepta, jak żyć trochę bardziej ekologicznie – bez skrajności typu: kupuj buty z ananasa (za milion dolarów marsjańskich) i wegańską bluzeczkę (za tyleż samo). Ta pozycja nie tylko zachwyca oko niesamowitą szatą graficzną (uwielbiam!), ale przede wszystkim pokazuje, że dbanie o środowisko powinniśmy zacząć od siebie samych. I jest to jak najbardziej wykonalne.

Podobnie jak w przypadku Zwierzokracji jestem zachwycona najnowszą książką Oli Woldańskiej-Płocińskiej: zachwycające ilustracje, odpowiedni poziom merytoryczny (jak widać, i rodzic może się dowiedzieć czegoś nowego) oraz poczucie humoru. Książka nie tylko cieszy oko, ale też uczy – małych i dużych. To świetna pozycja, która może przypaść do gustu dzieciom jak i rodzicom. Z niecierpliwością czekam na następne publikacje autorki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *