#książki, #book, #recenzja

Apeirogon

Tytuł: Apeirogon

Autor: Colum McCann

Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie

Rok wydania: 2021

 

Opis wydawcy:

Rami Elhanan jest Izraelczykiem, a Bassam Aramin Palestyńczykiem. Dzieli ich wszystko.

Podczas spotkania z przyjaciółkami Smadar, córka Ramiego, ginie w wyniku samobójczego zamachu w centrum Jerozolimy. Dziesięć lat później Abir, córka Bassama, zostaje śmiertelnie postrzelona na przerwie między lekcjami. Tragiczna śmierć córek nierozerwalnie zbliża ojców i na przekór wszystkiemu daje początek długoletniej przyjaźni oraz wspólnej misji.

McCann z geometryczną precyzją tka misterną fabułę na wzór apeirogonu – wielokąta o nieskończonej liczbie boków. Łączy fikcję, historię, politykę, sztukę i naturę w pełną nadziei opowieść o miłości i przyjaźni, stracie i przynależności. Opowieść, której świat potrzebuje właśnie teraz i która – podobnie jak opisany w niej konflikt – niepokoi i nie pozwala o sobie zapomnieć.

Ponad cierpienie

Powieść Columa McCanna, opisująca konflikt izraelsko-palestyński z perspektywy dwóch ojców, zyskała uznanie czytelników na całym świecie oraz nominację do Nagrody Bookera. To historia mężczyzn, których powinno dzielić właściwie wszystko, a których połączyło cierpienie, strata oraz bycie wolnym od chęci zemsty i wyrównania rachunków.

Apeirogon to gatunkowa hybryda łącząca elementy nietypowej powieści z dociekliwością literatury faktu. Autor często korzysta z bardzo nieoczywistych rozwiązań. Momentami może nawet wydawać się, że zbacza z tematu, ale jest to jak najbardziej celowy zabieg, którego zadaniem było ukazanie problemu z jak największej liczby stron i perspektyw.

Colum McCann opowiada historię dwóch ojców, których córki stały się ofiarami konfliktu zbrojonego. Ich śmierć staje się punktem wyjścia do stworzenia całej opowieści, a każda dygresja, nawiązanie kulturowe, religijne, historyczne ostatecznie znów prowadzą czytelnika do momentu, w którym obie dziewczynki tracą życie. Taki sposób poprowadzenia narracji pozwala czytelnikowi choć na moment zobaczyć, jak wygląda życie obu ojców, których myśli wielokrotnie każdego dnia biegną do nieobecnych córek, którym każdego dnia różne miejsca, przedmioty, sytuacje przypominają o ich stracie.

Apeirogon obnaża bezsens i okrucieństwo walki zbrojnej, w której śmierć ponoszą niewinne dzieci. Bojówki, wojsko oraz politycy wciągają w konflikt osoby, które dążą do pokoju pomimo poniesionych krzywd. Historia Ramiego i Bassama pokazuje, że da się zachować człowieczeństwo nawet w najbrutalniejszej rzeczywistości, a przerwanie łańcucha nienawiści jest możliwe, choć wymaga wysiłku i odwagi.

Wiem, że powieść McCanna poruszyła wielu czytelników i pewnie jeszcze wielu poruszy, a nietypowy sposób prowadzenia narracji sprawia, że pozycja wyróżnia się na tle literatury wojennej. Muszę jednak przyznać, że mnie forma Apeirogonu pokonała, a fragmentaryczność, liczne dygresje oraz brak linearnej fabuły, skutecznie utrudniały czytanie. Po odłożeniu książki, nie czułam potrzeby, by sięgnąć po nią ponownie i jestem pewna, że w moim przypadku lepiej sprawdziłby się klasyczny reportaż niż powieść.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *