#książki, #book, #recenzja

Porzucona córka

Tytuł: Porzucona córka

Autor: Donatella Do Pietrantonio

Wydawnictwo: Mando

Rok wydania: 2022

 
 

Opis wydawcy:

Byłam sierotą z dwiema żyjącymi matkami. Jedna oddała mnie, gdy jeszcze jej mleko nie wyschło na moim języku, druga – gdy miałam trzynaście lat.

Dziewczyna nie rozumie, dlaczego jednego dnia ma piękny dom nad morzem i bezwarunkową miłość rodziców, a kolejnego zostaje bez słowa oddana biologicznej matce, o której istnieniu nie miała dotąd pojęcia.
Ma wtedy trzynaście lat i dostaje przydomek Arminuta – ta, która wróciła. Jej nowym domem staje się uboga wioska w Abruzji, matką kobieta, która odmawia jakiejkolwiek czułości, a rodzeństwem gromada wiecznie głodnych i brudnych dzieci. Przyzwyczajona do wygód, musi spać w jednym łóżku z młodszą siostrą i wytrzymywać wzrok Vincenza, który patrzy na nią tak, jakby już była kobietą.
Jak ukształtuje ją nowa rzeczywistość i czy będzie potrafiła zrozumieć, dlaczego tak potraktowały ją obie matki?
Porzucona córka porusza tak mocno i głęboko, że pozostawia nas niemal bez tchu. Autorka podejmuje tematy macierzyństwa, odpowiedzialności i traumy podwójnego odrzucenia z oryginalnej perspektywy i z rzadką ekspresyjnością.

 
 

Córka dwóch matek

Umieszczenie na okładce powieści porównania do prozy Eleny Ferrante najczęściej okazuje się strzałem w kolano. Dlaczego? Bo nie wystarczy napisać historii o włoskiej rodzinie, żeby była ona opowieścią na miarę Genialnej przyjaciółki. A jednak Donatella Di Pietrantonio dokonała niemożliwego i w tak maleńkiej książeczce, jaką jest Porzucona córka, zmieściła ogromny bagaż emocji i traum oraz rodzinną historię, która naprawdę porusza.

Arminiuta ma dwie matki, ale tak naprawdę nie ma żadnej. Kobieta, która ją wychowała z dnia na dzień odesłała ją do biologicznej rodziny, bez słowa wyjaśnienia. W nowym miejscu dziewczyna w ogóle nie potrafi się odnaleźć wśród brudu i biedy – zwłaszcza tej mentalnej, a skomplikowane relacje z rodzeństwem nie polepszają sytuacji. Pietrantonio w Porzuconej córce stawia pytania o istotę macierzyństwa oraz więzów krwi, ukazując jak trudne i skomplikowane potrafią być relacje pomiędzy ludźmi najbliżej spokrewnionymi. Pomimo odważnych scen czy wulgarnego języka powieść ani na moment nie traci swojej subtelności.

Porzucona córka jest zaskakującą powieścią. Już samo sięgnięcie po książkę o tak niewielkich gabarytach, w ogóle nie przygotowuje czytelnika na ciężar historii, którą przyjdzie mu poznać. Donatella Di Pietrantonio jest znakomitą obserwatorką, która potrafi oddać rozterki nastoletniej dziewczyny oraz w wiarygodny sposób przedstawić jej najbliższych. Porzucona córka jest powieścią, która broni się nie tylko pod względem fabuły i kreacji bohaterów, ale też pod względem języka i stylu. Jeśli więc macie wątpliwości, czy po nią sięgnąć – odrzućcie je. Jeżeli bliskie są Wam neapolitańskie historie Eleny Ferrante, proza Pietrantonio również powinna do Was przemówić.

 
 
 

***

 
 
 

“Porzucona córka” do kupienia na Bonito

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *