#książki, #book, #recenzja

Służące

Tytuł: Służące

Autor: Kathryn Stockett

Wydawnictwo: Media Rodzina

Rok wydania: 2015

 

Opis wydawcy:

Powieść, która podbiła serca czytelników na całym świecie, ukazuje się w nowej oprawie w serii Gorzka Czekolada.
Akcja koncentruje się relacjach czarnoskórych kobiet służących w domach białych rodzina na południu Stanów Zjednoczonych w latach 60. XX wieku. Jednak pod warstwą tematyki rasistowskiej autorka ukryła pokłady uniwersalnych rozważań nie tylko o istocie człowieczeństwa i tolerancji, ale przede wszystkim o zmaganiu się ze stereotypami, o przezwyciężaniu strachu, o ograniczeniach, którym wszyscy podlegamy i które pragniemy znieść. I wreszcie o przyjaźni i solidarności, których siła potrafi zdziałać cuda. “Służące” to świetnie napisana książka o zaskakująco wyzwalającej mocy!

 

Więzi ponad podziałami

Nawet jeśli ktoś jeszcze nie kojarzy powieści Kathryn Stockett, to z pewnością przynajmniej słyszał o oscarowej ekranizacji. Ponieważ od dawna miałam potrzebę sięgnięcia po ciepłą i pokrzepiającą historię, mój wybór w końcu padł na Służące. Temat segregacji rasowej w Stanach Zjednoczonych był już wielokrotnie poruszany w dziełach literackich, jednak rzadko zdarza się, żeby efekt końcowy tak bardzo rozbrajał czytelnika swoją prostotą i szczerością. I chociaż autorka Służących jest białą Amerykanką to temat, którego się podjęła zna bardzo dobrze, bo sama była wychowywana przez jedną z takich kobiet, które po latach zostały bohaterkami jej powieści.

Stockett odsłania całą hipokryzję białych mieszkańców małego południowoamerykańskiego miasteczka. Im dłużej się ich obserwuje, tym większą budzą niechęć. Choć oczywiście nie wszyscy to biali, bo świat literacki – podobnie jak ten realny – nie powinien opierać się na tak prostych podziałach. Tytułowe służące to bohaterki, które lubi się od pierwszego spotkania za ich życiową mądrość. Są to kobiety zbudowane ze skrajności – niezłomne, niepokorne, ale potrafiące dostosować się do środowiska, w którym żyją. Czułość z jaką opisują swoich wychowanków uświadamia, że nie jest to tylko zwykła praca, a między dziećmi i ich opiekunkami może wytworzyć się wyjątkowa więź.

Służące to pozycja, która potrafi wywołać w czytelniku całą paletę emocji – rozbawienie, wzruszenie, smutek. Nie wiem, na ile ta powieść jest “poprawna politycznie” i jak zapatrują się na nią kobiety, które naprawdę pracowały jako pomoce domowe w domach białych ludzi. Nie mogę jednak pozbyć się wrażenia, że intencje autorki były jak najlepsze. W swojej powieści zawarła osobiste doświadczenia i sentyment z jakim wspomina wczesne lata swojego życia. Służące zdają się być hołdem i podziękowaniem dla kobiety (wspomnianej w posłowiu), która była nierozerwalną częścią jej dzieciństwa.

 

 

 

***

 

Służące do kupienia na Bonito

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *