• #książki, #book, #recenzja

    Goodbye Days

    Tytuł: Goodbye Days

    Autor: Jeff Zentner

    Wydawnictwo: Jaguar

    Rok wydania: 2017

     

     

    Opis ze strony wydawnictwa:

     

    Pewnego dnia Carver Briggs miał wszystkich trzech najlepszych przyjaciół, rodzinę wspierającą i reputację utalentowanego pisarza w swojej szkole średniej Nashville Academy for the Arts.

    Następnego dnia stracił wszystko, kiedy posłał prosty tekst przyjacielowi Marsowi, tuż przed Marsem, Eli i Blake zginęli w wypadku samochodowym.

    ?Gdzie jesteście? Odpiszcie, proszę.? ? to ostatnia wiadomość jaką Carver Briggs wysłał do swoich trzech najlepszych przyjaciół. Nigdy nie przypuszczał, że może to doprowadzić do ich śmierci.
    Mocna i poruszająca powieść. Literatura najwyższych lotów.

     

     

    Efekt motyla i bóle fantomowe

    Najnowszą powieść Zentnera przeczytałam już kilka dni temu, ale cały czas nie umiem po niej zebrać myśli. Pozornie prosta historia dedykowana nastolatkom, ale to naprawdę tylko pozory.

    Carver – nastolatek rozpoczynający ostatni rok w szkole średniej, sprawca efektu motyla. Jeden wysłany przez niego sms zmienia życie wielu osób. Jego samego również. W jednej chwili traci trzech najbliższych przyjaciół, a co gorsza – zostaje oskarżony o ich śmierć. Rzeczywistość nastolatka zmienia się w piekło. Wśród wyrzutów sumienia, tęsknoty i napadów paniki, próbuje uporać się z bólem straty oraz robi wszystko, by pomóc rodzinom zmarłych chłopców.

    Starsi czytelnicy mogą się zbulwersować: “Ale jak to? Do jakiej lektury nas namawiasz?! Przecież to typowa młodzieżówka.” Ale ja polecam ją zwłaszcza rodzicom. I niech nie zrazi Was język ani żarty o pierdzeniu i “twojej starej”. Nastolatki takie są, nawet jeśli nie chcemy o tym wiedzieć. W czasie lektury nie dawało mi spokoju kilka pytań: Kiedy dzieci stają się dla rodziców obcymi ludźmi? Kiedy przestajemy wiedzieć, co naprawdę się u nich dzieje? Czy można to zatrzymać? Czy może właśnie to, że nie jesteśmy w stanie zaakceptować zmian jakie zachodzą w dorastających dzieciach sprawia, że przestają się one dzielić z nami swoim światem?

    Pomimo tragedii Goodbye Days jest historią pełną ciepła i nadziei, która pokazuje, jak poradzić sobie z niewyobrażalną stratą, wyrzutami sumienia, ostracyzmem. Uświadamia, że każde nieszczęście jest wielowymiarowe i swoim cierpieniem nie powinniśmy umniejszać żałoby innych.

    Goodbye Days to naprawdę jedna z niewielu powieści, która może przeczytać tak nastolatek, jak i jego rodzice. Ba! Dla tych drugich lektura będzie znacznie pełniejsza, bo o ile dorosły będzie potrafił wczuć się w sytuację nastolatka, to nastolatek nawet nie wychwyci punktu widzenia i przeżyć rodzica. Pomimo niezbyt wyszukanego stylu, naprawdę polecam.

  • Bez kategorii

    Król węży

    Tytuł: Król węży

    Autor: Jeff Zentner

    Wydawnictwo: Jaguar

    Rok: 2017

     

    Opis ze strony wydawnictwa:

    Ponure, zaściankowe miasteczko na południu Stanów Zjednoczonych. Młodzieńcze życie Dilla nie jest łatwe. Nie dość, że czuje się napiętnowany przez trudną rodzinną sytuację, to dodatkowo w szkole traktowany jest jak odmieniec. Jedynym antidotum na cały ten wszechogarniający jad, jest jego przyjaźń z innymi wyrzutkami Travisem i Lydią. Historia wzlotów i upadków trójki przyjaciół, którzy za wszelką cenę chcą wyrwać się z tego nieprzyjaznego dla nich miejsca. “


    O sile marzeń, o mocy przyjaźni…

    Właściwie wszystko już wiadomo. W pięknej, imitującej skórę węża okładce skrywa się opowieść o trójce młodych ludzi, którzy borykają się z problemami typowymi dla współczesnych nastolatków. Bo tak, każdy z nas, w mniejszym lub większym stopniu jest lub  był brzydkim, pryszczatym nastolatkiem. Każdy potrzebował akceptacji. Każdy potrzebował wsparcia rodziny w realizacji swoich marzeń. Nie z każdym jednak los obszedł się tak samo.

    Król węży to dobra pozycja dla młodych ludzi, którzy mogą z niej wynieść kilka wartościowych rzeczy: każdy ma jakieś problemy, z którymi musi dać sobie radę, obciążenia rodzinne nie muszą wlec się za nami przez całe życie, ale nigdy nie należy rezygnować z walki o siebie. Dziś, jako już zdecydowanie nie nastolatka to wiem, ale wielu młodych ludzi przytłoczonych rzeczywistością, nie daje sobie z nią rady.

    Debiut literacki Zentnera to historia o tym, jak niszczące może być środowisko, z którego się wywodzimy, ale też jak budująca jest siła marzeń.

    Podsumowując, Król węży jest powieścią młodzieżową, która świetnie nadawałaby się do zekranizowania. Klimatem, nie wiedzieć dlaczego, przypominała mi film Uwiązani. Zdaję sobie sprawę, że nie każdy lubi literaturę młodzieżową, jednak moim zdaniem w swojej kategorii to naprawdę bardzo dobra powieść.

    ***

    Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Jaguar.