Podsumowanie sierpnia
Witajcie! Nie ma najmniejszych wątpliwości – sierpień nie był dla mnie najbardziej płodnym czytelniczo miesiącem. Podczas gdy inni łapali ostatnie chwile letniego urlopu, ja walczyłam z pudłami i przeprowadzką. Dobór sierpniowych lektur jasno dowodzi, że potrzebowałam odmóżdżenia (lub pałałam żądzą mordu), bo tak jak raczej unikam thrillerów/kryminałów, tak w ubiegłym miesiącu pochłonęłam aż trzy. Ponieważ mimo wszystko coś tam udało mi się przeczytać, zapraszam na podsumowanie sierpnia.
Obserwuję cię