• #książki, #book, #recenzja

    Gra królowych. Kobiety, które stworzyły szesnastowieczną Europę

    IMG_20180321_081635-01-01-01.jpeg

    Tytuł: Gra królowych. Kobiety, które stworzyły szesnastowieczną Europę

    Autor: Sarah Gristwood

    Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

    Rok wydania: 2018

     

    Opis ze strony wydawnictwa:

    W szesnastowiecznej Europie doszło do prawdziwej eksplozji rządów kobiet ? zasiadających na tronach albo trzymających się za kulisami, lecz przez ponad sto lat dzierżących bezprecedensową władzę. Od Izabeli Kastylijskiej, jej córki Katarzyny Aragońskiej i wnuczki Marii Tudor aż do Katarzyny Medycejskiej, Anny Boleyn i Elżbiety Tudor, kobiety sprawowały w swoich krajach olbrzymią władzę, kształtując przez ponad stulecie przebieg europejskiej historii.
    Izabela Kastylijska, zakuta w stal, wraz z żołnierzami wjeżdżała na bitewne pole. Małgorzata Austriacka i Ludwika Sabaudzka ? dwie regentki ? położyły kres wieloletniej wojnie, zawierając ?Pokój Dam?. Anna Boleyn wychowała się na dworze Małgorzaty Austriackiej w otoczeniu możnych kobiet; jej córka Elżbieta Tudor wyrosła na jedną z najsłynniejszych królowych w historii. Kobiety z królewskich rodów, przekraczając granice państw i bariery pokoleniowe, były matkami i córkami, mentorkami i protegowanymi, sojuszniczkami i nieprzyjaciółkami. Po raz pierwszy Europa ujrzała siostrzaną więź kobiet sprawujących władzę w niepowtarzalnie żeńskim stylu, z którym nic nie mogło się równać aż do czasów nam współczesnych.
    Książka “Gra królowych”, zarazem fascynująca grupowa biografia i frapująca epicka opowieść o polityce, pozwala czytelnikowi zagłębić się w życie niektórych najbardziej uwielbianych (i oczernianych) królowych w historii. Od zarania tego stulecia królowych aż po jego ostateczny upadek jedna rzecz stanowiła pewnik ? Europa nigdy już nie miała być taka jak przedtem.

    Historia kobiet niepokornych

    Jak chyba każdy i ja mam swój feblik – uwielbiam czytelnicze zestawienia, zwłaszcza te z zakresu historii. Być może to zboczenie zawodowe, ale sama wolę myśleć, że to chęć propagowania tematów historycznych i wprowadzania ich pod strzechy.  Kilka recenzji tego typu syntez pojawiło się już wcześniej, ale przybywam z kolejną pozycją godną uwagi.

    Sarah Gristwood stworzyła opowieść o kobietach mających realny wpływ na losy Europy w XVI wieku i zrobiła to w sposób naprawdę interesujący. Zwykle w książkach tego typu otrzymujemy kilkunasto- lub kilkudziesięcostronnicowe notki biograficzne. W tym przypadku sprawa ma się zupełnie inaczej, ponieważ autorka podzieliła książkę na rozdziały tematyczne, w których przewijają się poszczególne bohaterki, co jeszcze bardziej podkreśla przeplatanie się ich losów. I tak możemy przeczytać o panujących kobietach w obliczu wojen, zmiennych układów politycznych, przemian religijnych oraz nieustających walk o wpływy.