#książki, #book, #recenzja

Joanna d’Arc

Tytuł: Joanna d’Arc. Dziewczyna, wojowniczka, heretyczka, święta

Autor: Katherine J. Chen

Wydawnictwo: Znak

Rok wydania: 2023

 

Opis wydawcy:

Rok 1412. Trwa wojna stuletnia. Pogrążona w chaosie Francja przegrywa z Anglią. Karol VII zmuszony jest do ucieczki, ukrywa się przed wrogami. Ludzie głodują. Królestwo potrzebuje cudu.

Z chaosu wyłania się dziewczyna, która odwróci losy wojny i poprowadzi Francuzów do zwycięstwa.

Katherine J. Chen sprawia, że Joanna d’Arc to już nie mit, nie legenda, a młoda kobieta z krwi i kości: błyskotliwa, czasami lekkomyślna, zawsze nieustępliwa. Opowiada jej historię od niełatwego dzieciństwa przesiąkniętego przemocą, przez błyskawicznie zdobytą sławę, gdy staje na czele potężnej armii, po czas, kiedy dla wielu Joanna staje się niewygodna.

Rzucona w wir dworskich intryg, ściąga na siebie gniew i podejrzliwość tych, którzy czują się zagrożeni.

 

Święta czy heretyczka?

Zbeletryzowane biografie mają tę ogromną zaletę, że – o ile są dobrze napisane – są w stanie tchnąć trochę życia, urealnić bohaterów, których znamy tylko przez pryzmat suchych faktów z opracowań naukowych. Katherine J. Chen poszła o krok dalej i postać jednej z najbardziej znanych świętych i bohaterek średniowiecza postanowiła napisać na nowo.

Myślę, że autorce całkiem dobrze udało się oddać trudy życia w małej wiosce Domrémy, gnębionej przez wizję najazdu zarówno Burgundczyków, jak i Anglików. Bieda, brud, agresywny ojciec, marginalizowanie roli kobiet – to środowisko w jakim przyszła na świat i dorastała Joanna d’Arc.

Dlaczego zasugerowałam, że Katherine J. Chen napisała postać Joanny d’Arc na nowo? W kulturze funkcjonuje ona jako doznająca objawień mistyczka, bezwzględnie wierząca w Boga i Jego wolę. Tymczasem wykreowana przez Chen postać to bohaterka, która nie poddaje się Bożej woli, ale próbuje na nią wpływać. Jej modlitwy nie są błaganiem, a bardziej przypominają zakład lub targowanie się.

Również zewnętrzna kreacja Joanny różni się od uduchowionych malowideł i żywotów świętych – niezbyt urodziwa (jak na ówczesne standardy), wzrostem i posturą dorównująca mężczyznom, często zachowująca się nierozsądnie i ryzykownie. Jak na świętą jest to kreacja bardzo ludzka i przyziemna.

Tak naprawdę jedyną rzeczą, która przeszkadzała mi w czasie lektury, był sposób jej napisania. Zaznaczam, że jest to bardzo osobista preferencja – w moim przekonaniu bardzo rzadko da się uzasadnić napisanie powieści w czasie teraźniejszym. W przypadku fabuły, która rozgrywa się w XV wieku, jest to naprawdę niezbyt trafiony sposób opowiadania. Nie zmienia to jednak faktu, że Joanna d’Arc powinna przypaść do gustu wszystkim miłośnikom zbeletryzowanych biografii i powieści historycznych.

 
 

 

 

***

 

Joanna d’Arc. Dziewczyna, wojowniczka, heretyczka, święta do kupienia na Bonito

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *