#książki, #book, #recenzja

Sekretne życie pszczół

Tytuł: Sekretne życie pszczół

Autor: Sue Monk Kidd

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie

Rok wydania: 2021

 

Opis ze strony wydawnictwa:

Pachnąca miodem, ciepła, wzruszająca i przerażająca zarazem opowieść o konfliktach na tle rasowym i kobiecej przyjaźni ponad podziałami. Lily jest biała, ma 14 lat, oschłego, agresywnego ojca i olbrzymie poczucie winy. Przed dziesięcioma laty przez przypadek zastrzeliła swoją matkę. Spokój pomagają jej odzyskać, noszące imiona letnich miesięcy, czarnoskóre mieszkanki pewnej pasieki w Tiburon, gdzie Lily trafia, jadąc śladami mamy. Ale nawet ten niezwykły azyl, gdzie pszczoły wiodą swoje sekretne życie, nie chroni przed światem zewnętrznym. Najważniejsza jest wiara w siebie?

 

Niezłomność jest kobietą

Wydawało mi się, że w kontekście dyskryminacji rasowej w Stanach Zjednoczonych w literaturze niewiele jest mnie w stanie zaskoczyć, a jeszcze mniej zachwycić. Oprócz kilku perełek, większość dzieł wypada dość sztampowo lub, co gorsza, uderza w tak wysokie tony, że ostatecznie wychodzi z tego literacka wydmuszka. Chociaż Sue Monk Kidd momentami balansuje na granicy, to po skończonej lekturze zdecydowanie bliżej jest mi do zachwytów.

Sekretne życie pszczół, to przede wszystkim historia kobiet silnych, niezłomnych, które walczą z wszelkimi zależnościami – niezależnie od wieku i koloru skóry. Najmocniejszą stroną tej historii są jej bohaterki. Choć każda z nich zupełnie inna, każda pełni zupełnie inną rolę naprawdę trudno ich nie polubić, nie kibicować im aż do ostatniej strony.

Wspominając o tym, że autorka momentami balansuje na granicy, miałam na myśli przede wszystkim główną bohaterkę, która z typową dla nastolatków impulsywnością odbiera rzeczywistość, ulega nagłym porywom i nader często działa bez zastanowienia, popadając w kłopoty. Uniesienia duchowe w innym przypadku mogły wypaść mało przekonująco, a do tej bohaterki pasują jak ulał.

Sekretne życie pszczół to opowieść o rodzinnej tragedii, która potrafi rzucać cień na całe życie, zwłaszcza wtedy, gdy nie próbujemy z tym walczyć. Słodko-gorzka historia o odnajdywaniu siebie i walce z wszelkimi przeciwnościami losu przyciąga ciepłem i nadzieją, pomimo wielu dramatycznych wydarzeń, które przytrafiają się naszym bohaterkom.

Pomimo trudnej i dość niewdzięcznej tematyki, na której bardzo łatwo polec, Sue Monk Kidd wyszła obronną ręką, a Sekretne życie pszczół na pewno na stałe zapisze się w kanonie literatury poruszającej problem dyskryminacji, jako godne przypomnienie, że dla prawdziwych uczuć i relacji kolor skóry nie ma żadnego znaczenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *