#książki, #book, #recenzja

Chłopki

Tytuł. Chłopki. Opowieść o naszych babkach

Autor: Joanna Kuciel-Frydryszak

Wydawnictwo: Marginesy

Rok wydania: 2023

 

Opis wydawcy:

Autorka Służących do wszystkiego wraca do tematu wiejskich kobiet, ale tym razem to opowieść zza drugiej strony drzwi chłopskiej chałupy. Podczas, gdy Maryśki i Kaśki wyruszają do miast, by usługiwać w pańskich domach, na wsiach zostają ich siostry i matki: harujące od świtu do nocy gospodynie, folwarczne wyrobnice, mamki, dziewki pracujące w bogatszych gospodarstwach. Marzące o własnym łóżku, butach, szkole i o zostaniu panią. Modlące się o posag, byle „nie wyjść za dziada” i nie zostać wydane za morgi. Dzielące na czworo zapałki, by wyżywić rodzinę. Często analfabetki, bo „babom szkoły nie potrzeba”.

Nasze babki i prababki.

Joanna Kuciel-Frydryszak daje wiejskim kobietom głos, by opowiedziały o swoim życiu: codziennym znoju, lękach i marzeniach. Ta mocna, głęboko dotykająca lektura pokazuje siłę kobiet, ich bezgraniczne oddanie rodzinie, ale też pragnienie zmiany i nierówną walkę o siebie w patriarchalnym społeczeństwie.

 

Z życia prababek

Książka autorstwa Joanny Kuciel-Frydryszak Chłopki zalała media książkowe i stała się powszechnie chwalonym bestsellerem. Autorka postanowiła przybliżyć czytelnikom realia w jakich żyły nasze babcie i prababcie, no ale właśnie – czy faktycznie nasze? W założeniu miała skupiać się na sytuacji kobiet żyjących na wsi w międzywojennej Polsce. Fakty jednak są takie, że zdecydowana większość bohaterek pochodziła z południowych lub wschodnich (czyli najbiedniejszych i najmniej rozwiniętych) terenów Rzeczypospolitej. Chłopki z Pomorza, Wielkopolski i Śląska tak bardzo nie pasowały do tezy, że ledwo o nich wspomniano.

Autorka pokazała jak poważnym problemem był analfabetyzm i problemy, jakie towarzyszyły zdobywaniu wykształcenia (oczywiście nie dotyczyło to sytuacji na Śląsku, Pomorzu i w Wielkopolsce, gdzie analfabetyzm wynosił zaledwie kilka procent, a dowiadujemy się tego mimochodem dopiero kilka rozdziałów później, w kontekście zupełnie innego tematu). Wykształcenie mogło być drogą do polepszenia sytuacji materialnej całej rodziny oraz przyszłych pokoleń.

Opieka nad niemałą gromadą dzieci, wszystkie prace domowe oraz gospodarcze niejednokrotnie spoczywały wyłącznie na barkach kobiet. To również one ponosiły odpowiedzialność za to, by każdego dnia na stole znalazł się jakikolwiek posiłek. Ich praca – nie mniej obciążająca fizycznie niż “męska”, a niejednokrotnie zajmująca o wiele więcej czasu, sprawiała, że chłopka z opowieści zawartych w książce była często sterana życiem, na skraju wycieńczenia.

Fascynujące jest śledzenie losów kobiet, które znalazły w sobie tyle odwagi i determinacji, by opuścić rodzinną wieś, zdobyć wykształcenie, zostać prywatnymi służącymi lub wyjechać na drugi koniec świata. Chłopki to zbiór naprawdę poruszających historii, a ich największą wartością jest to, że przedstawione w książce kobiety w końcu zyskały głos, który może dotrzeć do szerokiego grona. Nie można jednak zapomnieć, że ich opowieści nie są reprezentatywne dla całego kraju, choć sposób ujęcia tematu wielokrotnie zdaje się to sugerować.

 
 

 

 

***

 

Chłopki. Opowieść o naszych babkach do kupienia na Bonito

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *